Wypominki 2014 |
„Śmierć jest nadzieją przebudzenia się do jasności nowego poranka” –cytatem z wiersza księdza Jana Twardowskiego rozpoczęła swoje wystąpienie psycholog Tamara Wacholc. Okazją było coroczne spotkanie rodzin osieroconych, których najbliżsi byli do ostatnich swoich dni pod opieką Hospicjum Królowej Apostołów w Policach Data nie była przypadkowa,,9 listopada 2014, niedziela po uroczystościach Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Już od kilku lat spotkanie wszystkich rodzin pogrążonych w żałobie, z lekarzami ,pielęgniarkami, członkami i wolontariuszami Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Policach zaczyna się Mszą św.o godzinie 9.30 w kościele parafialnym pod wezwaniem Kazimierza Królewicza w Policach. Mszę celebrował duszpasterz hospicyjny ks. Jacek Czekański. Podczas mszy tradycyjnie wypominane są imiona i nazwiska osób, które odeszły do lepszego świata. W tym roku 52 osoby.
Po mszy św. w Domu parafialnym spotykają się wszyscy na skromnym poczęstunku. Gości obsługują panie z hospicjum a dzielą się z uczestnikami własnymi wypiekami. Na rozmaitość i smakowitość ciast nigdy nie można narzekać.
Spotkanie otworzyła Prezes Stowarzyszenia Aleksandra Mazur – Woroniecka. Witając gości i przedstawiając cały zespół Hospicjum, podzieliła się swoim świadectwem, jednocząc się z bólem i tęsknotą z rodzinami połączonymi w żałobie, wyraziła nadzieję, że podobnie jak ona i kilkoro członków hospicjum, trafili do tej działalności po utracie najbliższych, znajdą się chętni wśród zgromadzonych rodzin do wspólnych działań Stowarzyszenia. Ksiądz Jacek, opiekun duchowy w Hospicjum wspomniał o czekającym nas ostatecznym spotkaniu z Bogiem i o nadziei spotkania wszystkich w przyszłym życiu. Na końcu psychoonkolog hospicyjny, Tamara wyjaśniała rodzinom tajemnicę okresu żałoby i zachęcała do spotkań i rozmów terapeutycznych w nowo przygotowanej do takich działań salce hospicjum przy ul.Grunwaldzkiej 13 Rozmowy towarzyskie trwały do godziny 13.
|